Rozdział 91
W ciemną noc głos Justina brzmiał trochę chrapliwie. Brzmiał jak głos Emmetta.
Alyssa była przez chwilę oszołomiona. Czuła, że „Justin” był niezwykły tego wieczoru.
To ona została porwana. Spała przez chwilę i jej nastrój prawie się uspokoił. Jednak „Justin” wydawał się być w bardzo złym nastroju. Całe jego ciało było pokryte warstwą ponurej aury.