Rozdział 6
Alyssa spojrzała prosto w oczy Aurory, jej głos wystarczył, by każdego przyprawić o dreszcze. „Przeprosić? Za co właściwie mam przepraszać?”
W pamięci Aurory ta córka była naprawdę mądra i piękna, gdy była jeszcze dzieckiem. Ale im bardziej dorastała, tym stawała się brzydsza i głupsza. Ale to był pierwszy raz, kiedy zobaczyła ostrość w oczach Alyssy i była całkowicie zaskoczona tą zmianą temperamentu.
„ Skylar.” Aurora przełknęła ślinę i odwróciła się, by szepnąć do Skylar: „Zapomnijmy o dniu dzisiejszym, okej? Jeśli jest jakaś szansa i ona jest zła, obawiam się…”