Rozdział 254
Alyssa przestała mówić i spojrzała na Emmetta.
Wyraz twarzy Emmetta był przerażająco ponury, niczym u wściekłego lwa, który w każdej chwili może rzucić się na nią i ją ugryźć.
Kiedy Alyssa wypowiedziała te słowa, w jej głosie słychać było gniew zmieszany z nutką dociekliwości.