Rozdział 55
Emeriel pośpieszyła ku niemu, ściskając dłoń lorda Urekai błagalnym wzrokiem. „Przepraszam za wtargnięcie o tak późnej porze, ale nie wiedziałam, do kogo innego się zwrócić. Jutro wieczorem, podczas Ceremonii Żniw, odbędzie się kolejne wprowadzenie niewolników i wiem na pewno, że ja zostanę przedstawiona. Nie wiem, co się stanie, jeśli-”
„Spokojnie.” Lord Herod delikatnie położył dłoń na ramieniu Emeriel.
„Nie wiem, co robić”. Spojrzenie Emeriel spotkało się ze wzrokiem Lorda Heroda. „Kupiłeś swoją żonę od jej poprzedniego właściciela i zastanawiałem się, czy nie mógłbyś rozważyć kupna również mnie i mojej siostry”. Gdy oczy Lorda rozszerzyły się ze zdziwienia, Emeriel pośpiesznie kontynuowała: „Proszę. Jestem gotowa zrobić wszystko, czego potrzebujesz. Wszystko, czego zapragniesz”.