Rozdział 35
WIELKI LORD VLADYA
Vladya zesztywniał, gniew krążył w nim na tę uwagę. „Nie dziewczyna” – wyrzucił z siebie, żałując swoich słów w chwili, gdy opuściły jego usta.
Ottai i Zaiper wyglądali na zaskoczonych, ale nie byli nawet w połowie tak zszokowani jak sam Vladya.