Rozdział 113
„Mój Panie, ... ... nie rozumiem, co masz na myśli” – wyjąkała Emeriel.
„Myślę, że tak, Emeriel” – odparł Lord Herod, a jego oczy wypełniły się życzliwością. „Soulbond wie s. Może nie od razu, ale z czasem staje się jasne. Jesteś Syreną, prawda?”
Zrozumiał to. Westchnęła, rezygnacja ją ogarnęła, gdy powoli skinęła głową, przyznając się.