Rozdział 7 Powiedziałem mu wszystko
Pewnego dnia Damian poprosił mnie, żebym przesiadywała u niego. Poszłam do jego domu i pierwszą rzeczą, jaką zauważyłam, był jego ogromny dom. Wiedziałam, że mieszka w elitarnej części miasta, ale nie zdawałam sobie sprawy, że będzie aż tak ogromny. Był basen, jacuzzi, fortepian i wszystko. Nie byłam typem, który łatwo robi wrażenie bogactwem, ale jego dom był całkiem imponujący.
Pokojówka zaprowadziła mnie do salonu, ale powiedziała, że Damiana nie ma. Więc usiadłam w salonie i zaczęłam z nim rozmawiać. Damian przeprosił, że go nie ma, jego interesy trwały dłużej, niż się spodziewał, ale powiedział, że wróci tak szybko, jak to możliwe. Poprosił mnie, żebym poczekała, jeśli chcę.
Siedziałam tam, zastanawiając się, czy zostać, czy iść do domu, gdy usłyszałam szybkie kroki zbliżające się do mnie i pojawił się Rai. Z tego, co widziałam, właśnie skończył prysznic. Miał mokre włosy, a jego koszula była rozpięta. Och, i nosił okulary, co dodawało mu seksapilu. Byłam frajerką na punkcie facetów w okularach. Nie sądziłam, że ktoś może być jeszcze bardziej seksowny, ale o rany, był najseksowniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziałam. Nie mogłam się zmęczyć patrzeniem na niego.