Rozdział 12 Teodor został złapany
Teodor krzyknął ze złością: „Bracie! Jak możesz wierzyć w to, co powiedziała ta kłamczyni Samanta? Celowo mnie wrobiła i zdyskredytowała z zazdrości!”
Wskazał drżącymi palcami na Samantę, z twarzą pełną niesprawiedliwości, i zawołał bez tchu: „Cała rodzina cię nie lubi, ale tylko ja cię witam. Jak możesz mi to robić? Jesteś po prostu osoba bez braterstwa i siostry.” Białooki wilk!”
Jego pełen łez występ ukazałSamantę jako osobę zimną i pozbawioną serca.