Rozdział 34 Tajemnica czarnego odcisku dłoni
„Siostro Luna, twoja kolej na zdjęcia”. Gdy asystentka cicho zawołała, Luna odłożyła telefon, poprawiła nastrój, ubrała się i podeszła do kamery, przygotowując się do rozpoczęcia dzisiejszych zdjęć reklamowych.
Jednak reżyser nagle krzyknął„Cięcie”: „Wizażystka, jak wykonałaś ten makijaż? Chodź tu i popraw swój makijaż!”
Wizażystka pospiesznie podeszła do przodu, aby poprawić makijaż Luny. Patrząc na jej ponurą twarz, wizażystka nie mogła powstrzymać się od zastanowienia: „Siostro Luna, czy nie odpoczywałaś ostatnio? Nie wyglądasz dobrze”.