Rozdział 35 Samanto, uklęknij i przeproś!
Rainier nie tylko nie miał czasu zahamować, ale nawet zobaczył Samantę stojącą za drzwiami. Pośpiesznie krzyknął: „Złap mnie!” Jednak Samanta odpowiedziała tylko cicho, a następnie wykonała zręczny ruch.
Huk! !
Na oczach wszystkich Rainier upadł na plecy i poczuł się zawstydzony.