Rozdział 285
Jej głos zaczyna drżeć, a ja patrzę, jak przegrywa walkę ze łzami, które zaczynają spływać po jej policzkach. „Nawet po śmierci opiekował się mną. I wiem, że patrzy w dół, obserwuje wszystkich tutaj dzisiaj, pilnuje tej watahy i tej rodziny, którą tak bardzo kochał. Może odszedł z naszego codziennego życia, ale zawsze będzie tutaj”. Bierze rękę i kładzie ją na sercu. I jestem tak wdzięczna, że mogłam spotkać tak niesamowitego mężczyznę w moim życiu, mężczyznę, który stał się dla mnie jak ojciec.
Odwraca się i zaczyna schodzić z podium. Patrzę, jak Cara wstaje, podchodzi do niej i mocno się obejmują, płacząc razem nad stratą ojca, przyjaciela, więzi Guardiana.
Tego wieczoru zostaliśmy na kolacji. Angel spędziła trochę czasu rozmawiając z Carą i wyjaśniając jej czas spędzony z Clintem, gdy była nieprzytomna. Rozmowa wydawała się pomagać Carze i mogłem powiedzieć, że Rik odetchnął z ulgą.