Rozdział 88 Kontratak (część pierwsza)
To była spokojna noc. Leżąc na boku na sofie, Annabel wpatrywała się w ekran telefonu. Zamieszanie w sieci było głośniejsze niż rano. Ludzie przeklinali ją bez końca.
Niektóre trolle nawoływały nawet do jej utopienia, tak jak rzekomo ona zrobiła to w przypadku Niny.
Wszyscy z niecierpliwością czekali na jutrzejszą transmisję na żywo. Pragnęli usłyszeć zeznania ofiary. Przygotowali swoje wirtualne kamienie, gotowi zaatakować Annabel, gdy tylko jej niegodziwość zostanie potwierdzona.