Rozdział 462 Kret
Nastrój Annabel nieco się poprawił, gdy Rupert spokojnie wszystko wyjaśnił, dając jasno do zrozumienia, że nie ma ochoty się z nią dłużej kłócić.
W jej oczach nie było to nic wielkiego, ale nie mogła zrozumieć, dlaczego tak się wściekł, widząc, jak tańczy. Annabel nie lubiła, gdy inni ograniczali jej wolność.
„Widzę, że jesteś zazdrosny, ale musisz mi zaufać. Przynajmniej nie zachowuj się tak jak dzisiaj, bo poczuję, że za bardzo mnie kontrolujesz”.