Rozdział 237 Poczekajmy i zobaczmy
Zakrywając ranę, Candace spojrzała na Ruperta żałośnie. „Ron, to boli!”
Zanim Rupert zdążył cokolwiek powiedzieć, Annabel zrobiła krok do przodu, spojrzała na Candace chłodno i zapytała: „Powinnaś zostać w szpitalu, skoro jesteś ranna. Po co biegasz? Wrobiłaś mnie w ujawnienie ceny oferty, a teraz próbujesz wrobić mnie w to, że cię naciskałam?”
„Ale ty mnie odepchnęłaś!” Candace ze łzami w oczach ugryzła się w wargę.