Rozdział 121 Lot traumatyczny
Na wzmiankę o wyjeździe Annabel wyraz twarzy Ruperta pociemniał.
Czy chciała odejść z powodu tego, co przed chwilą powiedziała jego matka? Czy też dlatego, że...?
„Annabel, moja matka jest taka. Proszę, nie traktuj jej słów poważnie”. Gdy to mówił, Rupert zrobił krok do przodu i położył rękę na ramieniu Annabel.