Rozdział 224
Diana
Do moich uszu dociera głos Starszego Fendela: „Dziewczyno, szybko powinnaś się zmienić, dla własnego dobra, bo inaczej zrobi się źle”.
Zginam palce, pazury wydłużają się, gdy się rozciągam. Moje kły stają się ostre, moje ciało faluje mocą. Moje mięśnie puchną, rozszerzając się z każdym oddechem. Moje ciało staje się wyższe, silniejsze, bardziej zabójcze. To częściowa zmiana.