Rozdział 123
Diana
Spojrzenie wpatrzone w Magnusa, nie mogę powstrzymać się od uśmiechu, który wykrzywia moje usta. „Naprawdę nie spodziewałeś się, że zostanę pokonany przez hołotę, prawda?”
To kłuje. Wiem, że tak. Właśnie nazwałem jego cenionych wojowników - najlepszych wojowników jego stada - hołotą.