Rozdział 10
Diana
Ale po kilku krokach znów do niego biegnę i go przytulam. „Dziękuję Billy”, szepczę mu do piersi, „Za wszystko...Kocham cię”.
Wzdychając, obejmuje mnie i przygniata do siebie w niedźwiedzim uścisku. „Ja też cię kocham, maleńka, i będę za tobą tęsknił” – puszcza mnie, delikatnie odpychając.