Rozdział 73
Emma
Mój komunikat prasowy został wysłany rano i chociaż był to tylko jeden z wielu kroków w kierunku odzyskania naszego wizerunku publicznego, czułem, że przynajmniej robię postępy. Ale potem, zaledwie kilka godzin później, spadł drugi but.
Pierwszym dominem, który upadł, był telefon od jednego z naszych dostawców, od którego pozyskiwaliśmy drewno, kamień i inne naturalne materiały budowlane. Firma nagle rozwiązała umowę z naszym deweloperem, nie podając żadnego wyjaśnienia. Byłoby to samo w sobie znacznym niepowodzeniem, ale nie powinno być zbyt wyniszczające. Spodziewałem się, że spowoduje to opóźnienie, podczas gdy ja znajdę innego dostawcę do współpracy.