Rozdział 64
Trzecia osoba
Emma weszła do gabinetu swojego szefa, niosąc schludny stos papierów.
Conrad chodził po pokoju, rozmawiając przez telefon za pomocą zestawu słuchawkowego włożonego do prawego ucha. Był niewidoczny pod jego gęstymi, ciemnosiwymi włosami, z wyjątkiem maleńkiego niebieskiego światła, które migało okresowo, gdy rozmawiał przez telefon.