Rozdział 152
"Jak ci minął dzień?"
Powinno to być niewinne pytanie. Ale odkąd Emma dała mi jasno do zrozumienia, jak „przerażające” było dla mnie pytanie o jej pracę, podczas gdy ukrywałem przed nią, że jestem jej szefem, obawiałem się powrotu do nawyku zadawania tego pytania.
„Było w porządku”. Obdarzyła mnie ciasnym uśmiechem. „Całkiem przeciętny poniedziałek. Dużo spotkań”.