Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Jego chwalebny powrót!
  2. Rozdział 2: W poszukiwaniu tajemnicy śladu Kła!
  3. Rozdział 3 Piękno z ostatniej nocy powraca!
  4. Rozdział 4 Powrót do rodziny Smithów
  5. Rozdział 5 Córka biologiczna
  6. Rozdział 6 Wygląd to sprawiedliwość
  7. Rozdział 7 Pies strachu i zależności
  8. Rozdział 8 Dzwonienie do drugiego wujka
  9. Rozdział 9 Przepych i przepych króla
  10. Rozdział 10 Pełna miłości spowiedź w miejscach publicznych
  11. Rozdział 11 Nie zrobię tego za ciebie!
  12. Rozdział 12 Kroniki szkolnej urody
  13. Rozdział 13 Ona pragnie tylko twojego bogactwa!
  14. Rozdział 14 Jeśli mnie śmiało kopniesz, wszystko załatwię.
  15. Rozdział 15: Podróż w pogoni za miłością, niezależnie od tego, jak długo to zajmie
  16. Rozdział 16 Nieoczekiwany zwrot
  17. Rozdział 17 Pieśń miłosna kwitnie cicho: Czy należysz już do swojego serca?
  18. Rozdział 18 Król nie widzi króla
  19. Rozdział 19 Kobieta pana Linga. Zebranie wiatru i chmur
  20. Rozdział 20 Starannie zaplanowane „przypadkowe spotkanie”
  21. Rozdział 21: Smutna sytuacja w pałacu
  22. Rozdział 22: Proszenie jej, aby zagrała rolę drugiej ciotki
  23. Rozdział 23 Nieoczekiwane spotkanie
  24. Rozdział 24 Ślepa mgła miłości
  25. Rozdział 25 Pokazuje swoje prawdziwe ja
  26. Rozdział 26 Ma bystre oczy i wszystko rozumie
  27. Rozdział 27 Splot nieporozumienia i prawdy
  28. Rozdział 28 Bitwa mądrości w desperackiej sytuacji
  29. Rozdział 29 Przypadkowe połączenie
  30. Rozdział 30: Dwie osoby powstrzymujące się nawzajem

Rozdział 24 Ślepa mgła miłości

Sophia w tajemnicy pomyślała, że jego działania niewątpliwie były zamierzone, a ten morderczy uśmiech najwyraźniej miał na celu pokazanie jej żalu i rozczarowania w ramach kary dla niej. Jednak po dokładnym przemyśleniu, rzeczywiście była w tej kwestii winna. Justin jej nie zwolnił, a on nawet nie miał takiego pomysłu. To było niezwykle tolerancyjne.

Justin patrzył, jak emocje na twarzy dziewczyny stopniowo zmieniały się z zirytowanej i przygnębionej na spokojną, nawet z nutą radości, i nie mógł powstrzymać się od zastanawiania się nad jej myślami. Znów uniósł kąciki ust, odpalił samochód i zapytał cicho: „A może odwiozę cię do szkoły?”

Nastrój Sophii wrócił do pierwotnego stanu, a ona odpowiedziała spokojnie: „OK”.

تم النسخ بنجاح!