Rozdział 27 Splot nieporozumienia i prawdy
Tego spokojnego popołudnia cała trójka spędziła razem szczęśliwy czas na torze wyścigowym i dopiero wieczorem Ivy niechętnie wyszła. Justin w dżentelmeński sposób odwiózł Sophię z powrotem do Jiangdy.
Pierwotnie, w związku z niepowodzeniem zawodów wędkarskich, Sophia zgodziła się poczęstować ją kolacją, jednak Justin miał ważne sprawy do załatwienia wieczorem, więc oboje umówili się na ponowne spotkanie innego dnia.
Podczas jazdy samochodem Sophia i Ethan rozmawiali podekscytowani o ciekawych rzeczach na torze wyścigowym, podczas gdy Justin jechał cicho, a ich śmiech i śmiech odbijały się echem w jego sercu. Nie czuł najmniejszej irytacji w sercu, a zamiast tego czuł niewytłumaczalne ciepło i radość.