Rozdział 959
Widzowie, którzy dostrzegli tę scenę, poczuli się niezręcznie, patrząc na intensywny pocałunek między nimi. Gdy usta Justina powoli odsunęły się od ust Belli, jego spojrzenie pozostało ciężkie i intensywne.
„ Ty... jesteś taka impulsywna” – narzekała Bella. Ciężko oddychała przez maskę po długim pocałunku, a w jej oczach malowała się niechęć. „Kto dał ci pozwolenie, żeby mnie tak całować?”
„ Chciałem cię pocałować, więc nie zastanawiałem się za dużo i po prostu poszedłem za swoimi uczuciami”. Justin oblizał usta z zadowoleniem, jednocześnie zakładając niesforny kosmyk włosów za ucho.