Rozdział 893
Justin znalazł się twarzą w twarz z Christopherem. Spojrzał na Justina zimnym, drwiącym wzrokiem. „Nawet teraz się nie poddajesz? Widziałeś, co się właśnie wydarzyło. Bella potrzebuje mnie, nie ciebie. Ale chyba jestem ci coś winien. Gdyby nie twoje okrucieństwo, Bella mogłaby nie być w stanie całkowicie cię puścić i zaakceptować mnie”.
Justin wziął głęboki oddech, czując ciężar na piersi. Nie miał ochoty wymieniać słów z Christopherem. Samo przebywanie w jego obecności napełniało Justina obrzydzeniem i odrazą.
W przeszłości już by się pokłócił z tym mężczyzną, który ukradł serce jego ukochanej. Ale czy teraz miał prawo to zrobić?