Rozdział 877 Zobowiązany do pojednania
Carrie przygryzła wargę, marszcząc brwi, gdy cicho opowiadała: „Dwa lata temu, pewnej nocy, nie mogłam spać i znalazłam się w domu. Zobaczyłam Annie wchodzącą do pokoju Justina samą. Wtedy Justin jej nie lubił i rzadko dzielili łóżko. Większość czasu spali w oddzielnych pokojach. Trzy lata spędzone przez Annie jako mężatka Justina były niezwykle trudne. Widziałam, że kochała go głęboko, ale bała się do niego podejść. Annie mogła tylko cicho nad nim czuwać. Podczas cichych nocy, gdy Justina nie było, czasami kładła się na jego łóżku przez chwilę, potajemnie nosiła jego koszule i pryskała jego wodą kolońską. Jednak nigdy nie pozwoliła mu się o tym wszystkim dowiedzieć. Annie naprawdę kochała Justina. Kochała go tak pokornie. Czasami czuję się złamana z jej powodu”.
Nawet Ryanowi trudno było tego słuchać, czując ból Belli.
niezasłużone.