Rozdział 788 Echa przeszłości
Niewypowiedziane słowa odbiły się echem w umyśle Justina. „Bello, jesteś moim najważniejszym celem. Ale zastanawiam się... Czy mam takie samo znaczenie w twoim sercu, Bello? A może jestem nawet mniej ważny niż Christopher?”
Myśląc o tym, Justin poczuł nie do zniesienia mieszankę niechęci, gniewu i smutku zalewającą jego serce. Z ciężkim sercem oderwał wzrok od pięknej twarzy Belli, nie mogąc znieść patrzenia na nią dłużej.
Jakby łączyła ich telepatyczna więź, Bella dyskretnie rzuciła mu w tej samej chwili spojrzenie. Widząc, jak patrzy przed siebie z zimnym wyrazem twarzy, jej serce zabiło mocniej bez powodu.