Rozdział 676 Struny sercowe
„ Ale czy zastanawiałeś się, dlaczego przegrałeś ze mną, mimo że byłeś dobrze przygotowany?” Oczy Justina pozostały spokojne, a on sam uśmiechnął się pięknie, choć cynicznie. „Nawet jeśli uciekłem się do gierek umysłowych, to wszystko po to, by zyskać względy Belli. Z drugiej strony, twoje intencje wydają się dalekie od niewinnych. Pomimo wiedzy, że pani Iverson źle się czuje, nalegałeś, by zabrać ją na dzisiejszy bankiet. Tylko tym samym naraziłeś się na porażkę”.
Po tych słowach Justin odszedł. Christopherowi ciężko oddychało, gdy patrzył na Justina z nienawiścią.
Uroczystość przebiegała w ożywionej i radosnej atmosferze.