Rozdział 672 Przez jego oczy
James popijał wino, a w jego oczach widać było pogardę. Christopher zawsze lubił być mądralą, ale nie rozumie, że nie może robić rzeczy w nadmiarze. Tak, mógł zadowolić Bellę, ale nie wiedział, że obraził tatę. W Iverson Group tata nadal ma ostatnie słowo.
Charles prychnął. „Hmph, pozwól mu dalej się stroić! W końcu skończy z niczym!”
Rzeczywiście, wyraz twarzy Lance'a w tym momencie pociemniał. Jego szczęka była napięta, gdy spojrzał w stronę Christophera.