Rozdział 61 Wydarzenie charytatywne
Ian zakrył usta tak mocno, że prawie się udusił, powstrzymując się od śmiechu.
Justin poczuł przypływ gniewu w piersi. Powiedział obojętnie: „Nie ma mowy, żebyśmy z Anną
mieć wspólną przyszłość. Nigdy też nie będę tak bezwstydna, żeby cofnąć rozwód”.