Rozdział 571 Nieskrywany gniew
W dużej sali zapadła cisza.
Bella mrugnęła, nie mogąc powstrzymać się od śmiechu.
Kiedy Justin zobaczył jej figlarny wyraz twarzy, zapomniał o swoim bólu i po prostu spojrzał na nią szczerze, uśmiechając się lekko z zadowoleniem.