Rozdział 447 Przyjmij odpowiedzialność
Słysząc te słowa, tłum wybuchł wrzawą i sceptycznie spojrzał na Bethany.
Kiedy usłyszał oświadczenie, oczy Justina lekko pociemniały. Jego wyraz twarzy był spokojny, jakby się tego spodziewał. W końcu nawet on uważał, że zadanie szukania audiencji u Alexy jest jak sięganie po gwiazdy. Nigdy nie wierzył, że Bethany ma zdolność zdobycia biżuterii Alexy. Zdecydowanie było w tym coś podejrzanego.
Justin poczuł przypływ urazy i gniewu, gdy o tym pomyślał. Odwrócił się, by rzucić Belli twarde spojrzenie.