Rozdział 315 Triumfująca kpina
Bella z gracją przechyliła głowę do góry, utrzymując kontakt wzrokowy z Justinem, gdy podeszła bliżej. W tym momencie poczuł, jakby każda kropla krwi w jego ciele zdawała się zbiegać na czubku serca. Jego gardło się zacisnęło, a mięśnie w jego ciele napięły się jeszcze bardziej. Było tak, jakby każda jego część nalegała, by był z Bellą, tęskniąc za tym, by wyciągnąć do niej rękę właśnie teraz.
Zoe, zauważając reakcję Justina, lekko zmarszczyła brwi. Trzymała się go mocno, jakby strzegła cennego skarbu. Jej przytłaczające poczucie posiadania zostało uruchomione. Czuła, że Justin nie tylko znał tę piękną kobietę, ale także bardzo się o nią troszczył!
Właśnie gdy Justin myślał, że Bella się do niego zbliża, ona niespodziewanie odwróciła się niczym delikatny wiatr i przemknęła obok niego.