Rozdział 301 Ucieczka z piekła
„ Poprosiłem Rosalind, żeby odeszła, żeby już cię nie zaczepiała”. Justin wpatrywał się w pozbawione emocji oczy Belli. Jego jabłko Adama poruszało się w górę i w dół z trudem.
„ Naprawdę? Gratulacje, panie Salvador. Przynajmniej pozbyłeś się jednego kłopotu tej nocy.”
Szyderczy uśmiech Belli był jak czerwona róża pokryta kolcami. „Wiem, że zawsze miałaś duże doświadczenie w radzeniu sobie ze związkami. Ciekawe, czy pani Gold dostała tym razem 20 milionów dolarów i willę”.