Rozdział 266 Rozwikłaj osobowość
Prawie tydzień później Shannon w końcu wyszła z biura prokuratora, wyglądając na widocznie zmęczoną. Pozbawiona drogich kosmetyków, wyglądała blado i wynędzniała, jakby postarzała się o dekadę. Pojawiło się nawet kilka pasm siwych włosów.
Aby uniknąć tłumu reporterów, Shannon nie mogła zmusić się do powrotu do domu w tym upiornym stanie. Obawiała się, że Gregory mógłby ją tak zobaczyć, co spowodowałoby rozpad jej starannie utrzymywanego wizerunku.
Wyczuwając jej obawy, Bethany najpierw poszła z Shannon do salonu kosmetycznego, gdzie umyła się, zanim wyruszyła, by stawić czoła światu.