Rozdział 2363
Po skończeniu swoich słów Grant odszedł, nie oglądając się za siebie
Wyraz twarzy Lucasa pociemniał, a cień przemknął mu przez brwi, gdy nacisnął dzwonek na biurku.
Chwilę później sekretarz wszedł z szacunkiem. „Pan Fowler.”
Po skończeniu swoich słów Grant odszedł, nie oglądając się za siebie
Wyraz twarzy Lucasa pociemniał, a cień przemknął mu przez brwi, gdy nacisnął dzwonek na biurku.
Chwilę później sekretarz wszedł z szacunkiem. „Pan Fowler.”