Rozdział 236 Jej atut!
Shannon powiedziała: „Pani Thompson, powiedziała pani, że chce pani omówić współpracę, ale po prostu pośpieszyła się pani sama bez umówienia. Zlekceważyła pani formalności, żeby spotkać się z burmistrzem Sollowayem. To za dużo. To nieszczere i niegrzeczne”.
„ To prawda!” – mruknęła Bethany.
„ Och, wiem, że przyszłam bez zapowiedzi, ale nie mogę się powstrzymać. Obawiam się, że jeśli przyjdę później, będzie to krok za późno dla burmistrza Sollowaya i może pożałować swojej decyzji”. Bella westchnęła długo i bezradnie.