Rozdział 2349
Bella pozostała nieprzytomna. Chociaż Wyatt był fizycznie i emocjonalnie wyczerpany, pozostał przy niej, czekając, aż się obudzi.
Jednak jego serce było w rozterce, bolało go tak mocno, że groziło, że go przytłoczy. Obawiając się utraty opanowania w obecności rodziny, Wyatt cicho wślizgnął się na balkon, gdzie przywitał go gryzący zimny wiatr. Sam otarł łzy.
Przez całe życie Wyatt był człowiekiem o żelaznej determinacji. Łzy były rzadkością, ale za każdym razem, gdy spadały, były to łzy Belli lub jej matki.