Rozdział 2036
"Bella...?!"
Sasha była kompletnie oszołomiona, gdy nagle zobaczyła Bellę. Była twardą kobietą, która wcześniej przyjęła trzy kule, nie roniąc ani jednej łzy, ale widok Belli nadchodzącej po nią teraz doprowadził Saszę do łez.
Niektórzy starsi członkowie syndykatu zauważyli zbliżającą się Bellę, uznając ją za nieco znajomą. Jednak większość z nich to byli głównie szorstcy, nieokrzesani mężczyźni z podziemia, którzy byli daleko od wyrafinowanych kręgów tej wyjątkowej dziedziczki. Zbywali ją, traktując po prostu jako ładną, naiwną dziewczynę.