Rozdział 1948
„Nawet jeśli nie rozumiesz ludzkich relacji, powinieneś mieć wystarczająco dużo zdrowego rozsądku w swoim wieku. Czy nie widzisz, że moja córka i pan Salvador są najbliższymi przyjaciółmi Ryana?”
Bumerang karmy z jego słów przyszedł tak nagle, że Christopherowi zabrakło słów, jego twarz była blada i płonęła ze wstydu i gniewu!
Wyatt właśnie wyzdrowiał po poważnej chorobie i pośpieszył z powrotem z zagranicy, aby wesprzeć rodzinę Hoffmanów. Kto odważyłby się spojrzeć z góry na Ryana po czymś takim?