Rozdział 1886
Dwie urocze, ogromne maskotki trzymające balony podeszły do nich i stanęły obok siebie przed nimi. Ich niezdarny i zabawny wygląd sprawił, że Carrie znów się uśmiechnęła.
Ralph obserwował pulchną maskotkę psa i różową maskotkę królika przed sobą. Wyglądało na to, że to ich pierwszy dzień w pracy. Poruszali się tak niezręcznie i sztywno, że poczuł się zawstydzony za nich. „Czy mogę dostać balon?” Oczy Carrie błyszczały jak półksiężyce, gdy wyciągnęła rękę.
Maskotka psa była całkowicie oszołomiona. Jednak maskotka różowego królika zareagowała natychmiast. Obróciła się w miejscu i podała Carrie balon.