Rozdział 1866
Wargi Liama zadrżały, a jego twarz pobladła ze złości.
„Co ty mówisz, tato? Czy Liam nie jest twoim synem? Ryan jest powodem, dla którego Liam jest w szpitalu! Jak Liam ma przeżyć resztę swojego życia? To już wystarczająco złe, że nie chcesz go pocieszyć ani szukać sprawiedliwości dla niego. Dlaczego obwiniasz go? Próbujesz nakłonić swojego syna do podjęcia drastycznych kroków?” Oczy Seleny rozszerzyły się z niedowierzania. Desperacko tupała nogą.
„Domagać się sprawiedliwości? Jak mam to zrobić? Ryan jest teraz drugim co do wielkości udziałowcem i dyrektorem generalnym Hoffman Group. Rada dyrektorów jest po jego stronie. Skrzywdzenie Ryana zaszkodzi tylko firmie. Jako głowa rodziny i prezes Hoffman Group, czy nie powinienem patrzeć na szerszy obraz?”