Rozdział 1852
Od czasu, gdy burmistrz Solloway „przypadkowo” ujawnił małżeństwo swojego syna z rodziną Salvador, wieści o tym rozeszły się po wyższych sferach Savrowa.
Ludzie składali mu gratulacje, ale w tajemnicy wyśmiewali go za wszelkie próby wspinania się po szczeblach kariery, np. za to, że wydał swojego jedynego syna za chorą psychicznie kobietę dla dobra swojej kariery.
Kiedy plotki dotarły do Nigela, starzec naturalnie stał się jeszcze bardziej niezadowolony z tego małżeństwa. Jednak za każdym razem, gdy się sprzeciwiał, Gregory wspominał, jak rodzina Hoffmanów źle traktowała jego córkę i ponownie wykorzystywał to przeciwko Nigelowi.