Rozdział 1819
„Carrie, spójrz na mnie”. Bella trzymała Carrie za kościste ramiona i patrzyła jej głęboko w oczy. „Jesteś pewna, że tego chcesz? Masz serce, żeby zerwać z nim kontakt? Nie rób niczego, czego później będziesz żałować. Są ludzie, których nigdy więcej nie odnajdziesz w swoim życiu, po tym jak ich zostawisz!”
„Zastanowiłem się nad tym dokładnie. To nie był impulsywny wybór”.
Carrie uśmiechnęła się zadowolona i powoli zamknęła oczy. „To najlepsze rozwiązanie dla Ryana i dla mnie. Cieszę się, że byliśmy razem raz i mamy piękne wspomnienia, które mogą nam zostać na całe życie. Ten, którego kochałam, był pełen życia, pełen życia Ryan. Chcę, żeby znów stał się sobą. Bycie z nim tylko go ograniczy i pociągnie w dół...”