Rozdział 176 Gaszenie płomieni
Wszyscy odwrócili się w kierunku, z którego dobiegał przyjemny głos.
Byli zszokowani widząc, kto przybył.
Asher wszedł do holu z gracją i lekkim uśmiechem, a za nim Steven.
Wszyscy odwrócili się w kierunku, z którego dobiegał przyjemny głos.
Byli zszokowani widząc, kto przybył.
Asher wszedł do holu z gracją i lekkim uśmiechem, a za nim Steven.