Rozdział 1359
„Młoda pani, powiem pani, że transakcja gruntowa w Terranova jest taka dziwna!” Ian wykorzystał okazję, by obsypać Justina pochwałami. „Na szczęście pan Salvador jest mądry i wnikliwy. Poinformował pana Thompsona na czas o tym dochodzeniu. Jest jeszcze promyk nadziei. W przeciwnym razie straty byłyby jeszcze większe, gdyby budowa się rozpoczęła!”
„Panie Harris, czy sugeruje pan, że mój brat nie jest mądry i wnikliwy?” Piękne i delikatne ramiona Belli były skrzyżowane na piersi, a jej spojrzenie było onieśmielające.
Kręgosłup Iana zesztywniał ze strachu. „Młoda... Młoda pani, proszę nie zrozum mnie źle. Nigdy nie miałem tego na myśli!”