Rozdział 129 Bezwstydny
Justin użył zębów, aby potrzeć swoje zakrwawione usta. Kiedy uderzył go ból głowy, znów poczuł się trzeźwy.
Nigdy nie pocałował kobiety z własnej inicjatywy.
Jedyne dwa razy, kiedy kogoś pocałował, to wtedy, gdy Rosalind podjęła inicjatywę i podeszła do niego. Nawet wtedy pozwolił jej pocałować tylko kącik ust.