Rozdział 1265
Bella zmrużyła oczy i bezradnie ścisnęła spoconą dłoń Justina. „Moi bracia znajdą mnie w mgnieniu oka, jeśli pojedziemy do szpitala. Zabiorą mnie do domu.
„Nie chcę wracać do domu, Justin... Chcę być z tobą”.
Zrozpaczony Justin dusił się szlochem. „Ale ty się palisz”.