Rozdział 125 Wyjdź z tego twardziela
Potem Justin zobaczył mężczyznę przed sobą, który pędził w jego kierunku, poruszając się bezgłośnie niczym duch.
Drew chciał sparaliżować Justina, więc jego ciosy były potężne i szybkie niczym błyskawica.
Oczy Justina pociemniały. Uchylił się i ledwo go uniknął.