Rozdział 1216
Steven podskoczył na siedzeniu.
Zanim zdążył rzucić się na Charlesa, Amelia ścisnęła jego dłoń, aż jej knykcie zbielały. „Nie, Steve...”
Charles był dziedzicem Iversonów, a Amelię chroniła rodzina, ale Steven nie miał nikogo.
Steven podskoczył na siedzeniu.
Zanim zdążył rzucić się na Charlesa, Amelia ścisnęła jego dłoń, aż jej knykcie zbielały. „Nie, Steve...”
Charles był dziedzicem Iversonów, a Amelię chroniła rodzina, ale Steven nie miał nikogo.